Wystarczyły pierwsze minuty bym wiedziała, że znalazłam nowy, ulubiony serial, który przy każdym odcinku będzie mnie wciskał głęboko w fotel. Serial, który jednocześnie przeraża i fascynuje swoją autentycznością. Dajcie się wciągnąć w świat nowych technologii i świata, o którym mogliśmy nie mieć pojęcia.

 

O Mr. Robot usłyszałam na swoim Facebooku i zupełnie szczerze muszę Wam przyznać, że nie poczułam zainteresowania tematem. Tytuł zabrzmiał jak serial Sci-Fi, za którymi najzwyczajniej w świecie nie przepadam. Jednak coraz więcej osób zaczęło o nim mówić więc obejrzałam powyższy trailer. A nie, przepraszam – obejrzałam pierwszą minutę, po czym od razu przerzuciłam się na pierwszy odcinek. Od razu wiedziałam, że będzie to mój nowy ulubiony tytuł.

Główny bohater tego serialu – Elliot, jest postacią, która w pierwszym momencie przeraziła mnie swoim dziwnym wyglądem. Od amerykańskich produkcji oczekujemy zazwyczaj pięknych, zabawnych aktorów, których pokochamy od pierwszego odcinka. Elliota też pokochamy, ale z zupełnie innych powodów – głównie za jego niepowtarzalne hakerskie umiejętności (i to takie prawdziwe, z życia wzięte, a nie stukanie po czarnym ekranie!!), którymi stara się naprawić otaczający go świat oraz to, w jaki sposób do Ciebie mówi. Tak, do Ciebie. Bezpośrednio. Opowiada Ci swoją historię i motywy, którymi się kieruje. I przyznam szczerze, że jest to fascynujące.

 

 

Elliota gra nieznany wcześniej mi aktor – Rami Malek, za którego wybór producenci powinni dostać Oscara. Nie wiem jak go znaleźli, ale chyba nikt inny nie nadałby się do tej roli lepiej. W obsadzie aktorskiej znajdziemy także Christiana Slatera oraz Carly Chalkin (Suburgatory). Zresztą – cały skład jest bezbłędny w swoich rolach.

CC0Upf6UkAAs7pTCo jeszcze zachwyca to cała otoczka wokół serialu. Cykl filmów, wywiadów z aktorami (takich jak powyżej) czy samo prowadzenie ich fesjbuka jest po prostu rewelacyjne <3  Polecam także snapchata gdzie możecie zobaczyć jak kręcony jest serial. Na tegorocznym SWSX legion ludzi poubieranych na styl Elliota chodził po terenie festiwalu.

 

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z Mr. Robotem – polecam. Jeśli natomiast obejrzeliście już dwa pierwsze odcinki – dajcie znać w komentarzach jak Wam się one podobały! Jestem ogromnie ciekawa jak Wy oceniacie ten serial! :)