I feel like we took the time to put together a really, really strong album.

Tak Mikky Eko podsumował przygotowywania do swojego debiutanckiego albumu. Pamiętam, że było on jednym z pierwszych artystów, o których (dość nieporadnie ;)) pisałam na tym blogu i już wtedy miałam nadzieję, że ten krażek będzie powalał na kolana. Prawie dwa lata później będę miała okazję się o tym przekonać ;)

Dwa single, które do tej pory wyszły, Time oraz Mourning Doves, pokazują że to nie był stracony czas. Mikko tworzy gdzieś na pograniczu popu i muzyki alternatywnej. W angielskim istnieje takie ładne wyrażenie I dig it! i właśnie jego użyłabym do wyrażenia jak bardzo podoba mi się to co słyszę. Chcę więcej!! 20.01.2015 premiera krążka TIME. Czekacie ze mną? :)

 

 

A dla przypomnienia moje ulubione Pull Me Down oraz kawałek, po którym Mikky stał się po prostu sławny – Stay z Rihanną.