Jeśli w wakacje nadrabiacie zaległe odcinki ulubionych seriali, lub szukacie nowych tytułów na wolne dni, mam coś ciekawego do polecania :) Przyglądając się najnowszym premierom trafiłam na serial Roadies, opowiadający o ekipie techników, managerów i innych pracowników trasy koncertowej znanego zespołu rockowego.

Doświadczenie nauczyło mnie by nie brać na serio tego co widzi się w serialach, zwłaszcza wykonywania pewnych seriali, dlatego z góry uprzedzam – to nie jest serial dokumentalny, tylko tytuł, który ma przyciągnąć widzów i przynieść kasę. Już po pierwszym odcinku widać, że producenci liznęli trochę tematu i pokażą nam backstage ogromnych koncertów, ale jednocześnie będzie to w dużej mierze opowieść o zespole pracowników, którzy te trasy przygotowują.

 

Serial powstał w głowie Camerona Crowe, który stoi za m.in. Almost FamousHistoria, którą nam opowie będzie kręciła się wokół młodej Kelly Ann (Imogen Poots), której marzeniem było… wyrwanie się z trasy i rozpoczęcie studiów na akademii filmowej,  ale ostatecznie (suprise suprise), nasza główna bohaterka jednak decyduje, że bardziej kocha muzykę od filmu i odnajduje wiarę w zespole, przy którym pracuje.

Wymyślone Staton-House Band jest z założenia odnoszącym sukcesy zespołem rockowym, ale odnoszę wrażenie że mówimy raczej o pokroju Imagine Dragons, a nie Led Zeppelin. Co jest dość dziwne, ponieważ Crowe podążał właśnie za Led Zeppelin i The Eagles przez całą Amerykę by zebrać materiał do Almost Famous. Wierzę jednak, że posiada świetne doświadczenie i pozwoli nam zobaczyć na czym polega praca roadies. 

Reszta ekipy składa się z przeróżnych osób – managerów, techników, elektryków, ochroniarzy i kierowców. Między scenami w których odkrywamy powiązania pomiędzy nimi, możemy zerknąć jak w dużym skrócie tworzy się scenę, przygotowuje sprzęt, przeprowadza soundcheck i… ściga stalkerów :)

Zrzut ekranu 2016-06-25 o 21.33.59

 

W serialu pokażą się też prawdziwe zespoły! To co najbardziej mi się spodobało to pomysł, by każdy koncert Staton-House Band był supportowany przez inny zespół. Dzięki temu, w pierwszym odcinku zobaczyliśmy The Head and the Heart, które wykonało kawałek All We Ever Know. 

 

Sam serial jest wypełniony całkiem przyjemną muzyką, którą ekipa puszcza w tle pracując. Z całej mieszanki wyłapałam m.in. Boba Dylana, Lynyrd Skynyrd, Major Lazer, Polarheart. Wszystkie piosenki znajdziecie na osobnej playliście na Spotify:

Tyle ode mnie! Jeśli widzieliście już pierwszy odcinek – dajcie znać co sądzicie i czy zatrzymacie się przy tym tytule ;) I pamiętajcie – zanim rzucicie wszystko i postanowicie pracować przy trasie koncertowej, porozmawiajcie lepiej z kimś, kto już to robi ;)

PS. A może macie jakieś inne ciekawe serialowe tytuły na lato? Chętnie sprawdzę!