Przemierzając przez zakamarki Soundclouda, dość często trafiam na ciekawych artystów, których wyobrażam sobie dość często jako uciekinierów przed współczesnym światem. Ich spokojne, delikatne piosenki, w których nie doświadczymy zbędnego natłoku efektów dźwiękowych, sprawają, że zapominam o otaczającym mnie świecie. Oni tworzą swoją muzykę – ja dzięki niej odpoczywam.

mountainDo tej pory takie kawałki ginęły w moich nigdy nieopublikowanych playlistach, ale teraz postanowiłam regularnie dzielić się odkryciami. Przyszykujcie kocyk i ciepłą herbatę. Miłego wieczoru!

PS. Zachęcam Was też do śledzenia playlisty na Spotify, gdzie będę dodawać wszystkie kawałki z przyszłych zestawień!

 

Moi ulubieńcy

Racoon Racoon – Georgia

 

John John Brown – The Road

 

Fellow Hollow – Aisles

 

Luke De-Sciscio – Lover After