Jak wiecie połowę tygodnia spędziłam daleko od domu, komputera i muzyki. W autobusie zapętlałam moją zapętloną playlistę oraz kilka innych albumów, przy których uwielbiam zasypiać (ale o tym w innym poście). W ostatnim tygodniu pojawiło się kilka dobrych nowości od bardzo znanych artystów. Jestem ciekawa jakie są Wasze opinie na ich temat? Przesłuchajcie i dajcie znać! Dorzucam jeszcze całą garść mniej znanych, ale godnych uwagi nazwisk. Enjoy!

 

⋆Zapętlona Tygodniówka #41⋆
Soundcloud

 

Lana Del Rey – Shades Of Cool

Nowa Lana jest.. trochę inna od pozostałych. Na początku, zagłuszona odgłosami z kuchni, myślałam że śpiewa po francusku. Ta myśl trzyma się mnie do teraz. Jest ładnie, jest wciągająco, jest zupełnie inaczej.

 

 
Sam Smith – Life Support
Dzisiaj wyszedł debiutancki krążek Sama Smitha. Jak ogarnę życie spróbuję się do niego dorwać i ahh… czekają nas długie, przyjemne godziny panie Smith ;) Póki co, jeśli nie macie już jego krążka na półce, przesłuchajcie najnowszy singiel. Wg mnie nie porywa, ale wierzę, że cała płyta będzie lepsza ;)

https://soundcloud.com/samsmithworld/sam-smith-life-support

Banks – Drowing
Banks jak zwykle pokazuje najwyższą klasę. Co tu więcej mówić :) Jej krążek jest zapowiedziany dopiero na 8go września.. Nie mogę się doczekać aż zatopię się w tych wszystkich dźwiękach.

 

 

 

Once a Tree – Howling

Hooo.. Hooo… Hooo… Howling! Mimo iż ten kawałek nie rozwinął się w kierunku, o który go podejrzewałam to dobry wokal i świetna praca producenta zrobiły swoje. Zapętlam z miłością do Hoooo… Hoooo… Hoooo… ;)

 

 

 

Owl John – Hate Music

Co jak co, ale ten gość na pewno KOCHA muzykę. A nie ją nienawidzi. Gość ma pazura, którego od dawna u nikogo nie słyszałam. Zakochałam się od pierwszego odsłuchania.

 

 

 

Deja – heart

Deja śledzę już od jakiegoś czasu, głównie ze względu na rozwijające się zainteresowanie elektroniką. Ten kawałek jest mega energetyzujący, myślę że nada się na siłkę (btw – w tym tygodniu kontynuacja cyklu do biegania!)).

 

 

 

Jungle – Time

A to jeszcze nowością od Jungle zarzucę. Uwielbiam ich :) Tak po prostu.

 

https://soundcloud.com/pierre-della-monica/jungle-time

 

 

Noosa – Stranger

A jeśli tęsknicie za „starą” Laną – to tutaj macie kawałek, który Wam przypomni o tamtych czasach ;)

 

 

 

Polarheart – Paralyse

Ten kawałek TAK BARDZO mi coś przypomina i nie mogę. Zapętlam w celu przypomnienia sobie nazwy czegoś co też mi się podobało i podobnie brzmiało ale nie ma

 

 

 

Brika – Expectations
Ten kawałek miał być w poprzedniej Tygodniówce. Nie załapał się. Dorzucam go na koniec tej, jako że ten mocny wokal i zupełnie inne dźwięki chodzą za mną od tygodnia. Lubicie taki styl?