You’re gonna hear me ★ROAR★! :)

 

 

;)
Tak jakoś mi się skojarzyło. Zawsze uwielbiałam ten rysunek :)

To tak – witajcie na nowym blogu :) Pod nową domeną. Z nowym szablonem. Z polskimi znakami. I zupełnie nową energią! :)  Mam nadzieję, że Wam się tu spodoba i będziecie jeszcze częściej tutaj wracać!

 

Przez ostatnie dwa dni zżerała mnie gorączka i jakaś ogólna niemoc. Nawet Jeżyki nie były w stanie mi pomóc. W tym momencie myślę, że choroba właśnie się skończyła, ponieważ poczułam nagły przypływ energii słuchając ostatniego hitu Katy Parry – Roar. Myślę, że właśnie wyskakałam resztki złego samopoczucia z siebie ;)

Niektórzy mogą tego kawałka nie lubić. Niektórzy go kochają. Internet kłóci się co do opinii, dla mnie jednak, na dzień dzisiejszy, Roar wygrywa :) Ten singiel zapowiadający 4 płytę Prism zdążył już narobić szumu, gdy wyciekł kilka dni przed premierą. Katy skomentowała to słowami:

 

 

po czym Roar został opublikowany oficjalnie na iTunes i zaczął bić rekordy ściągnięć.

Prism jest pierwszym od 3 lat albumem Perry. Ostatni był, znany pewnie wszystkim Teenage Dream. Premiera zapowiedziana jest na 22 października, ale kto by tam ufał tym datom w tych czasach ;) Czekacie? Ja tak. Czasami porządna dawka popu jest potrzebna każdemu :)

 

 

PS Jak Wam się tu podoba? :)

PS2 You’re gonna hear me ROARRRR!! :)