Wow! 25. tygodniówka :) Ale ten czas leci… A dobrej muzyki coraz więcej :) Chcę zrobić w tym tygodniu eksperyment i dzisiaj dostaniecie też menu na cały tydzień. Zapraszam Was na kolejne posty a w tym: środa – amerykańsko-islandzki pomruk dobrej muzyki od Low Roar, czwartek – wake up #5! Zafundujcie sobie dobry start w nowy dzień – buzujący funk od rana. Piątek – zapętlony Jakub, który Robi Rzeczy, wrzuci Wam trochę świetnej muzyki. Niedziela – coś spontanicznego z Australii – dawno nie było nikogo z tego kraju, co nie? :)

suchaj-tygodniowki-i-zagosuj-na-zapetloneZ ogłoszeń mam jeszcze jedno – z moich przybliżonych obliczeń, wynika, że jeśli wszystkie osoby, które przeczytają tę tygodniówkę zagłosują na mnie w konkursie Blog Roku – to już dzisiaj wysunę się na prowadzenie – spokojnie zdobędę pięć magicznych kuleczek, które oznaczają ilość oddanych głosów ;) Dlatego proszę Was – jeśli kiedykolwiek znaleźliście coś dobrego dla siebie tutaj – podziękujcie mi smsem o treści aaaaaa na numer bbbbb. Wasza złotówka trafi do dzieciaków z Fundacji Gajusz, a Wy będziecie mieli satysfakcję ze sprawienia mi prześwietnego poniedziałku ;) W nagrodę, w poprzednim poście, rozdaję piosenki ;). Jeśli chcecie wiedzieć co może znaczyć wygrana w konkursie przeczytajcie post Ilony :). A może weźmiecie udział w mojej imprezie? ;)

Co do samej Tygodniówki – jest WYPASIONA ;) Dwa razy więcej muzyki, każdy znajdzie coś dla siebie :) Trochę elektroniki, trochę indie, trochę spokojnych brzmień, trochę wakacyjnego powiewu :) Trochę nieogarnięte, może lepiej słuchajcie niż czytajcie ;) ale całość tworzy całkiem pozytywną dawkę muzyki na nadchodzący tydzień. Dajcie znać, co przypadło Wam najbardziej do gustu! :)

 

⋆Zapętlona Tygodniówka #25⋆
Soundcloud /Spotify

 

Of Monsters and Men – Dirty Paws (Royal Refix)
Wierzyłam, że tego kawałka nie dało się lepiej zrobić. Dopiero refix Royala wyprowadził mnie z tego błędu. I tak, jak pozostaję wierna wersji Of Monsters and Men – do tego brzmienia będe często wracać :)

Bit Funk – Soul Satisfaction
Natychmiastowy efekt WOW. Moje uwielbienie do funkowych brzmień wróciło z miejsca. Już wiecie w jakich rytmach będzie czwartkowy Wake Up ;)

We Have Band – Someone
Dawno nie było tu indie-pop rytmów, więc ucieszyłam się, gdy usłyszałam nowy kawałek od We Have Band. Na ich trzeci album musimy poczekać do 28go kwietnia, ale sądzę, że ten słoneczny track wynagrodzi to wszystkim fanom :)

Tomas Barfod – Pulsing (feat. Nina K)
Kolejny wytwór jednej z moich ulubionych wytwórni muzycznych – Secretly Canadian. Orzeźwiający kawałek z pulsującym synthem w tle i dobrze dopracowanym wokalem. Spróbujcie.

GOLD SPECTACLES – Steal You Away
Nie mam pojęcia skąd wytrzasnęłam ten kawałek i dodawanie go do tygodniówki wyglądało mniej więcej w ten sposób, że chyba musiałam go przesłuchać z 7 razy zanim zapamiętałam, że to ten wakacyjny track z przemiłym wokalem. Anyway, bardzo miła dla ucha nuta, zwłaszcza że wokalista przypadł mi do gustu od pierwszych wersów ;)

Damien Jurado – Silver Timothy
Nie wiem dlaczego, ale ciężko mi było się przekonać do Damiena wcześniej. Dopiero ta piosenka sprawiła, że polubiłam tego wykonawcę i przychylniejszym okiem patrzę na Jego wcześniejsze poczynania. Podobno nie tylko ja uważam, ze jest to idealny start do przesłuchania Jego najnowszej płyty czy czegokolwiek z przeszłości ;)

Crystal Castles – AFFECTION
Nie wiem jak to się stało, że nigdy nie złapałam na nich mocnej fazy. Teraz zapętlam ten kawałek i wiem, że niedlugo wezmę w obroty resztę ich dorobku.

 

Erik Hassle – Talk About It (Feat. Vic Mensa)
Dałabym sobie głowę uciąć, że już kiedyś o nim pisałam, ale najwyraźniej postanowiłam trochę odczekać. Kawałek nadal robi na mnie duże wrażenie, chociaż są momenty, przy których potrafię lekko zwątpić w jego genialność ;) Ale to są wlaśnie uroki ciekawej muzyki – nigdy nie wiesz, co czeka w kolejnym wersie.

Cillie Barnes – Veranda (RAC Mix)
Mocny głos, pozytywne melodie, magiczny remixowy dotyk. Zapętli się.

 

Elephant – Elusive Youth
Chciałam wyrzucić ten kawałek, bo nie wiedzialam co o nim napisać. Zostawiam i oceńcie sami :) Ja gwarantuję, że jest dobry ;)

Alice Jemima – By Your Side
Chłopcy uważajcie, dziewczyny – zakrywajcie uszy swoim facetom. Sobie też możecie, bo dziewczyna rozkochuje swoim cudownym głosem. Ta 19latka z UK, nagrywa kawałki w swoim pokoju – możecie w to uwierzyć? Posluchajcie jej coveru „No Diggity” Przezdolne dziewczę <3

BANKS – BRAIN
Mózgi, wszędzie te mózgi. Niektórzy twierdzą, że Banks pozazdrościła hitu Misi Ff ;)

NONONO – Hungry Eyes
Jeśli dobrze pójdzie to niedlugo skompletuję już cały dorobek NONONO w moich tygodniówkach. Nie ma co się rozpisywać – ich muzyka zapętla się w trybie natychmiastowym.

Rook Milo – Outland
Wydany 6 dni temu kawałek zaczyna zdobywać ogromną popularność w Internecie. I nie ma się czemu dziwić – chyba nawet osoby, które na codzień nie słuchają takiej instrumentalnej elektroniki będą zachwycone. Zobaczymy jak młody Kanadyjczyk poradzi sobie dalej.

Tinashe – Vulnerable (Jacuzzi Remix)
W ramach ciekawostki – trochę mnie ten remix złapał na początku, spodziewałam się, ze oryginał ma kopa, mocne brzmienie i bedę zbierać szczękę z podłogi próbując opanować ślinotok. Ale tak się nie stało – tutaj macie oryginał. Jacuzzi zrobił kawał świetnej roboty i kilka razy się zapętlił. Więc niech mu będzie ;)

Broken Bells – Leave It Alone

Już jutro premiera drugiego krążka Broken Bells aka duo Danger Mouse’a oraz Jamesa Mercera. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał całokształt. Czekacie? :)

BROODS EP
Na sam koniec mam dla Was wyczekiwaną przeze mnie EPkę BROODS. Zdecydowanie na propsie, na razie zapętlam pojedyncze kawałki ale już wiem, że będzie to jedna z moich ulubionych EPek tego roku <3

Podobało się? Zagłosuj na mnie i podaj info (i dobrą muzykę) dalej! Serio, zależy mi ;) Sms o treściG00028 na numer 7122!