W tym tygodniu mnóstwo nowości, świeżości i w ogóle co to za gadka, że koniec lata, jesień, smutne piosenki na długie wieczory? Nie ma tak! Dzień ma nadal 24 godziny więc załączajcie zapętlone kawałki – głowa do góry, uśmiech na twarz i lecimy z kolejnym tygodniem! ;)

 

⋆Zapętlona Tygodniówka #9⋆
Youtube/Spotify

 

Elli Ingram – Canna Butter Kisses
Dla tych co lubią: Jessie Ware, Emeli Sandé

Gatunek: soul, electronic

Po prostu: wooow! To jest na prawdę imponuące – podwójny cover hip-hopowych tracków zamienionych na przecudowny soul z domieszką elektroniki. I te trąbki! Jeśli chcecie poczuć i zrozumieć o czym mówię, stwierdzając, że jest to imponujące przesłuchajcie najpierw Chance The Rapper – Cocoa Butter Kisses oraz T-Pain – I’m Hi. Dziewczyna wybrała sobie całkiem ciekawą „specjalizację” ;) – na youtubie zasłynęła swoim coverem Poetic Justic Kendricka Lamara. Chcąc zafascynować jeszcze większą rzeszę ludzi swoim soulem wydała EPkę Sober, którą możecie znaleźć a na Spotify. Polecam :)


 
 
Hippie Sabotage – Stay High (Tove Lo Flip)
Dla tych co lubią: Lyke Li, HAIM

Gatunek: electronic

O, to właśnie jest jeden z tych bardzo zapętlających się kawałków. Niby spokojny ale z mocnym momentem przy którym zaczynamy mimowolnie kiwać głową. Do tego idealny soundtrack do życia. Zdecydowanie wolę tę wersję od oryginału Habits Tove Lo, ale sądzę, że niektórym z Was oryginał także się spodoba, więc nie zapomnijcie go przesłuchać!


 
 
Satellite Stories – Lights Go Low
Dla tych co lubią: Two Door Cinema Club, Bombay Bicycle Club

Gatunek: indie pop

Lights Go Low to kolejny, po genialnym Campfire,  singiel od fińskiej grupy Satellite Stories, który promuje nadchodzący album Pine Trails (premiera 1.11). Pamiętam, że gdy pierwszy raz usłyszałam Campfire przeszły mnie ciarki. Najnowszy kawałek jest idealnym uzupełnieniem – pełen emocji i zaraźliwej energii, której na prawdę nie spodziewałam się po Finlandii ;)

 
 
Bipolar Sunshine – Love More Worry Less
Dla tych co lubią: NoNoNO, Astronautalis, DUB FX (serio, takie skojarzenia ;))

Gatunek: indie, soul

Ten powolnie rozpoczynający się kawałek początkowo nie zwrócił mojej uwagi, jednak im dźwięki stawały się głośniejsze a rytm trochę szybszy – wpadłam. Bipolar Sunshine jest jednym z bardziej zaskakujących artystów – każdy jego kawałek jest coraz lepszy i wcale nie znaczy to, że pierwsze były słabe. Wręcz przeciwnie. Polecam zapętlić całą EPkę – Aesthetics z pobudzającym Rivers na początek oraz lekko dreamy Fires. Spodoba Wam się, obiecuję :)


 
 
The Cast of Cheers – Animals
Dla tych co lubią: Bloc Party, Maximo Park

Gatunek: indie rock, alternative

Dzięki tej piosence odkryłam kolejny album, który zapętlił mi się na kilka dni. Family jest świetnym akompaniamentem do pracy – niezobowiązujący a jednocześnie jeśli damy się porwać muzyce – ładujący energią. Animals to najbardziej znany, porywający kawałek z świetnym wokalem, który bardzo mocno kojarzy mi się z Maximo Park. Taaak… Zespołem, dzięki któremu zaczęłam słuchać indie rock ;) #sentyment

We belong we belong together


 
 
Dog Is Dead – Get Low
Dla tych co lubią: The Cast of Cheers ;)

Gatunek: indie pop

Kolejny zapętlony w tym tygodniu album –  All Our Favourite Stories, o którym, wokalista Rob Milton powiedział: A summary of 5 years of us growing up and making music together. It’s inspired by the highs, the lows, every drunken night, every nose bleed, every bliss of new love and the shit that follows. 5 lat? serio? Kolejny band, który przetrwał tyle lat zdala od mojego radaru? Eh ;) W Get Low zakochałam się od pierwszych dźwięków i pewnie nikt z Was się nie zdziwi – super głos, zapętlona melodia, tekst który od razu wpada do głowy.


 
 
Butch Walker – Synthesizers
Dla tych co lubią: Jack’s Mannequin

Gatunek: indie pop

A na koniec pozytywny kawałek z polecenia. To jak, początek jesieni uważamy za udany? ;)
Propsy dla Łukasza!

 

, , ,