best off

 

Wczoraj, pod wpływem zupełnie spontanicznej decyzji wybraliśmy się do kina. Ot tak z marszu. Przeglądając pośpiesznie na telefonie co właśnie się zaczyna zobaczyłam tytuł Koneser. Kiedyś coś o nim czytałam, a może tylko tak mi się wydawało. W każdym razie tytuł pociągał, a gdy zobaczyłam, że gra w nim Jim Sturgess decyzja była nieodwołalna. Idziemy zobaczyć mojego ulubionego aktora w akcji. A jak. Przeczytaliśmy też opis na filmwebie ale w trakcie filmu zorientowałam się, że nie ma on nic, ale to nic wspólnego z prawdziwą fabułą. sic!

Jakie są moje wrażenia? 9/10. Rewelacja. Uwielbiam takie filmy.
Ten post piszę, ponieważ ilość negatywnych komentarzy na fw mnie przeraziła. Nie wierzę, że tyle ludzi uznało go za nudny i pozbawiony akcji. Ja siedziałam zafascynowana, wchłaniając każdą scenę i wcale nie spieszyło mi się by zobaczyć jaki będzie koniec. Dlatego jeśli jeszcze się wahasz, czy zobaczyć ten film czy nie – idź! Na prawdę warto.
 

Jim-Sturgess_The_Best_Offer_stills_185

 

O czym jest fabuła? Musicie to sprawdzić sami. Okrutnie nie lubię psuć innym zabawy zbyt dokładnymi opisami lub co gorsze – trailerami, które zdradzają cały przebieg filmu. Dlatego jeśli lubicie zwiastuny – zapraszam na youtube. Wyszukajcie sobie sami. Jednak nie polecam ;)

To co Wam mogę powiedzieć to, że Geoffrey Rush wcielił się w rolę, w której nie widziałabym nikogo innego – Virgila Oldmana, który jest uznanym na całym świecie ekspertem od dzieł sztuki. Prowadzi także dom aukcyjny. Dla tych, którzy tak jak ja, mają dość małe pojęcie o tym jak przebiega cały proces od znalezienia przedmiotu – do kupienia go poprzez aukcję, ten film może być ciekawym uzupełnieniem wiedzy. Jednym z jego klientów zostaje Claire (Sylvia Hoeks), z którą kontakt jest utrudniony, jako że kobieta z własnej woli spędza cały swój czas zamknięta w swoim pokoju. Odmawia wszelkich bezpośrednich kontaktów z innymi ludźmi. Po pewnym czasie zaprzyjaźnia się jednak z Virgilem, jednocześnie wplątując go w swoją rzeczywistość.

Dodatkowymi wątkami, które są bardzo mocno wplątane w całą historią jest Jego przyjaźń z Billem (Donald Sutherland) – wspólnikiem od przekrętów, dzięki któremu zdobywa największe dzieła sztuki (portrety kobiet) oraz z Robertem (Jim Sturgess <3), złotą rączką i kobieciarzem, który zawsze potrafi mu pomóc.
 

jim-sturgess_ciak_mag_january_2013_003

 
W filmie widzimy jak główny bohater zmienia się pod wpływem kontaktu z Claire – z chłodnej, zamkniętej w sobie postaci, staje się zakochanym i bardzo intensywnie przeżywającym każdą chwilę człowiekiem. Cała ta historia ma w sobie coś hipnotyzującego. Do końca nie wierzymy w to, że nasze podejrzenia mogą się spełnić. Bynajmniej ja byłam trochę zbita z tropu. Kto, jak, dlaczego i skąd? Te pytania tułają się do teraz po mojej głowie.

Polecam Wam bardzo gorąco, udajcie się do kina w wolnej chwili jeśli lubicie takie klimaty. A jeśli już obejrzeliście to co sądzicie? Czekam na komentarze i Wasze przypuszczenia :)