Co to za dzień! Tyle dobrych nowości! :) Najpierw Woodkid i Lykke Li, później John Legend i Sam Smith a teraz nowy Mumfordzi! Na ten moment czekaliśmy od kiedy tylko wyszło na jaw, że 4go maja dostaniemy nowy krążek chłopaków. Miało być bardziej elektronicznie – sprawdźcie jak wyszło:

 

 

Po pierwszych dźwiękach nie byłam pewna, czy ta piosenka mi się spodoba. Gdy się rozkręciła – trochę się w nią wkręciłam. Jednak czy nie jest to zbyt radiowa muzyka jak na nich? Kojarzą mi się z Imagine Dragons. Jakie są Wasze wrażenia?