Coverowanie takiej gwiazdy jak Amy Winehouse jest bardzo ryzykownym zadaniem. Wystarczy jedno złe brzmienie, a coverowany kawałek z jej repertuaru może natychmiast przestać się podobać. Wiele razy miałam tak, że słuchając różnych wersji jej kawałków, śpiewanych przez dobrze mi znanych artystów, bardzo szybko wyłączałam to co akurat leciało. Zdecydowanie jestem osobą, która woli studyjnie nagrane oryginały ponad wszystkim innym. Jednak dzisiaj przez moją skóre przebiegło całe stado dreszczy, gdy uszłyszałam nową wersję Back To Black w wykonaniu belgijskiej perełki czyli Oscar & The Wolf.

 

Max stanął na wysokości zadania i oczarował nas kawałkiem, który jest częścią ścieżki dźwiękowej do nowego filmu BlackOprócz rewelacyjnej orkiestry towarzyszy mu Tsar B, o której za dużo jeszcze nie wiadomo, ale bardzo chętnie posłuchałabym jej muzyki. Albo jeszcze lepiej – jakiś innych duetów w ich wykonaniu. Mam nadzieję, że ten cover spodoba się także Wam, koniecznie dajcie znać co sądzicie!