6
Obejrzałam właśnie koncert Imagine Dragons z festiwalu Lowlands w Holandii i muszę Wam się przyznać do jednej rzeczy… Zakochałam się w Danie Reynoldsie. Nie tylko za to jak śpiewa, ale za to, co mówi. I jak to mówi. Pełen optymizmu, wdzięczności dla fanów i tej wewnętrznej mądrości, która wypływa tylko od ludzi, którzy bardzo głęboko wierzą w to co robią.

Oprócz świetnego głosu będę Go teraz kojarzyć z tym co powiedział przed zagraniem It’s Time:

Takie koncerty, festiwale, bycie wśród innych ludzi – to wszystko
jest po to by poczuć się wolnym. Oczyśćcie swoje umysły,
zapomnijcie o niepowodzeniach, o tym czego się boicie, o depresji,
o tym co znajduje się poza tym co jest tu i teraz.
Dajcie się ponieść muzyce, bo ona ma na celu sprawić
byście poczuli się lepiej, byście poczuli się wolni.

 

imag1

 

Wcześniej, powiedział jeszcze jedną fajną rzecz:

Muzyka jest jedyną rzeczą, która potrafi tak doskonale
łączyć zupełnie obcych sobie ludzi.

Ameryki nie odkrył, ale to w jaki sposób to powiedział do tych setek ludzi będących pod sceną…

Na koniec macie jeszcze randomową wersję na żywo It’s Time. A jeśli kiedykolwiek będziecie mogli zobaczyć nagranie dzisiejszy koncertu – polecam.

 

P.S Zaraz po ich koncercie kanał przełączył się na The Veils i mogłam zobaczyć tego nieziemsko przystojnego Rafiego na żywo <3 Aj Aj.

the2
I think I’m falling for ya.