Tygodniówka #154: Flora Cash, Soul Catalyst, DAUNT

Ciao! Cudowne wokale, delikatne gitarowe plumkania, ciekawy pop i więcej nowych dźwięków już czeka na Was!

Szczerze przyznam, że powrót do rzeczywistości po urlopie był zdecydowanie za ciężki. Wpadałam na genialny pomysł odinstalowania wszystkich social apek i przez cały tydzień nie korzystałam z Internetu, oddając się szusowaniu dookoła włoskich Dolomitów oraz czytaniu książki o Nowym Jorku. Dopiero teraz, tydzień po powrocie zaczynam wpadać w swój życiowy rytm, chociaż nie jestem wcale przekonana czy warto. Nadal nie mam fejsbuka na telefonie, stąd umiarkowana cisza na zapętlonym fejsie, jednak udało mi się stworzyć nowy MIXSHAKE oraz playlistę Singer-Songwriterów. Cały czas knuję też nad kolejnymi zmianami na blogu – zależy mi na tym, byście czuli się tutaj dobrze, mam nadzieję, że nadal mi to wychodzi ;)

Anyway – dzisiejsza Tygodniówka zawiera dużo dobroci, od początku do końca. Warto dotrwać do końcówki, gdzie czekają na Was Ola Sweet oraz Mt. Wolf, którzy pozwolą Wam zatrzymać się na moment i zrelaksować. Playlistę otwiera moje odkrycie tego miesiąca tj. nowy singiel Flora Cash oraz chilloutowe flowers de moon. Ah no i oczywiście nowi The Glass Children <3 Włączcie play i śmiało, zasłuchujcie się w nowych odkryciach!

 

Obserwuj playlisty   ★ Weekly Loops ★ z aktualną Tygodniówką
oraz ★ Weekly Loops Archive ★

 

 

Moi ulubieńcy to:

flowers de moon – Scifi Pulp ’72

Groovy. Kapitalny, rewelacyjny – polskie tłumaczenia tego słowa nie odzwierciadlają tego co mówi to jedno słowo, którym opisałabym właśnie ten kawałek. Eksperymentalne brzmienie zapętliło się na moich słuchawkach i nie chce puścić.

 

Soul Catalyst – Wasting Time

Jeden z tych kawałków, które odrzuciłam, jednak tak bardzo siedział mi w głowie, że odkopałam go i umieściłam na początku playlisty. Pobudzające do życia dźwięki, które umilają końcówkę zimy.

 

DAUNT – Drive

Slow-pop przypominający Glass Animals, jednak z własnym, niepowtarzalnym wokalem. Razem z dwoma poprzednimi trackami, dla mnie tworzy unikalną całość. Jestem ciekawa czy też to czujecie :)