Cześć… Nie zapomnieliście o mnie? W muzyce rozpoczął się chyba sezon ogórkowy – strasznie mało dobrych, nowych dźwięków, przez co poczułam też potrzebę zrobienia małej przerwy od blogowania. Wszystko to po to by przynosić Wam tylko i wyłącznie kolejne, dobre posty ;)

W czwartek wyjeżdżam jeszcze na Colours of Ostrava (btw macie bilety, prawda? Jeśli nie to do jutra można kupić je ostatni dzień w punktach stacjonarnych! Serio, kupcie bo warto. Jutro zrobię mały wpis o tym na kogo się wybieram, a podczas trwania możecie oczekiwać relacji na Instagramie/twitterze/facebooku :) Od poniedziałku i Tygodniówki #49 wracam wypoczęta i pełna nowej energii. Obiecuję! :)

Okej, koniec mojego gadania, łapcie nową Tygodniówkę! Będzie dużo różnych dźwięków – szczerze muszę przyznać, że kilka z nich złapało mnie przy pierwszym przesłuchaniu ale teraz nie jestem do końca pewna o co mi chodziło, jednak wrzucam ;) Do tego kilka spokojniejszych, ciekawych wokalnie, eksperymentalnych lub po prostu dobrych dźwięków. Polecam słuchanie z bloga, jako że nie wszystkie znajdują się na soundcloud. Enjoy!

 

⋆Zapętlona Tygodniówka #48⋆
Soundcloud

Kyan – Days in Triangle
MOC. Nie mogłam się oderwać od tego kawłka. Ta muzyka przycisnęła mnie do ściany. Koniecznie słuchajcie tego na słuchawkach! Idealnie po tym kawałku pasuje najnowszy hit FKA Twigs – Two Weeks ;).

 

 

POOM – Les Voiles
Trzymałam ten kawałek na jakąś specjalną playlistę, ale że okazja się nie nadarza, a Ania wyręczyła mnie w pisaniu francuskiej playlisty to wrzucam tutaj. Bardzo bardzo bardzo lubię ten kawałek. Jest tak idealnie francusko wakacyjny ;) Nic tylko zabrać rower/deskę i jechać ulicami Paryża ;)

 

 

Indian Summer – Shiner ft. Ginger & The Ghost
Australijskie duo nadało temu kawałkowi tag #weird ale jeśli to oznacza taką muzykę, to ja poproszę dużo więcej!

 

 

Ibeyi – Oya
Francusko kubańskie bliźniaczki Naomi and Lisa-Kainde Diaz sprawią, że będziecie mieli CIARY. Dziewczyny kompletnie odbiegły od tego, co w tym momencie dzieje się na rynku muzycznym i stworzyły mroczny, prawie że prymitywnie brzmiący kawałek, który wciąga jak mało co… Pragnę więcej!

 

 

Milk & Bone – New York
Idealnie pasuje do tego kawałka opis klimatu, w który kawałek jest utrzymany: cool-electro-minimal-music-world.
I thought I would stay
But what can I say?

https://soundcloud.com/milk-bone/milk-and-bone-new-york

 

 

Louis Baker – Birds
Ten singiel ma już trochę czasu, jednak moim zdaniem liczba obejrzeń jest podejrzanie niska. Miła, lekka i wciągająca piosenka – komu mogłoby się to nie spodobać?

 

 

Laura Welsh – Hardest Part
Najnowszy singiel Laury <3 Nic więcej chyba nie trzeba dodawać? ;)

 

 

Anna of the North – Sway
Usłyszana już jakiś czas temu znowu wpłynęła w ocean fejmu. Nie bez powodu, jeszcze będzie o niej super głośno!

https://soundcloud.com/honeymoonrecords/aotn-sway

 

 

Johnny Lloyd – Pilgrims
Nowoczesny powrót do przeszłości. Nagranie w lo-fi nadaje pięknego ciepła temu kawałkowi. Cała EPka znajduje się tutaj.
https://soundcloud.com/johnnylloydmusic/pilgrims

 

Hopium – Dreamers (Coconut Records Cover)
Nowość od Hopium. Tych od Cut. Miłe dźwięki, jednak czegoś zabrakło. I to bardzo. Nie dosięgnęli tego co osiągnęli w debiucie. Czy może tylko ja mam takie wrażenie?

 

 

Graffiti 6 – Goodbye Geoffrey Drake
Ta piosenka nie jest żadną nowością jednak maksymalnie zapętliła mi się dzisiaj w głośnikach. Lubię Graffiti 6, ich piosenki są wyjątkowo łatwo zapętlające się, jednak zazwyczaj poznaję ich pojedyncze kawałki – tak jak ten, wyłapany podczas zakupów :)

 

 

WET – Move Me
Zaczynamy usypianie ;) Downtempo, spokojny wokal, wolne bity. Idealnie sprawdza się do wieczornego wycieszenia ;)
https://soundcloud.com/kittycash/wet-move-me

 

 

MNEK – Magic (Coldplay cover)
Na dobranoc macie ode mnie ładny cover najnowszego hitu Coldplay. Jestem ciekawa jak przypadnie on Wam do gustu?
https://soundcloud.com/mnek-1/magic-coldplay-cover