SKOTT – Amelia
Skandynawskie odkrycie tego roku powraca. Singer-songwriterka SKOTT oczarowała świat przepięknym kawałkiem Porcelain, który natychmiast stał się hitem. Do tej pory mam ciary słuchając tej piosenki. Kolejny singiel Wolf, także nie przeszedł bez echa. Tym razem mogliśmy posłuchać trochę żywszej melodii i mocniejszej odsłony wokalu. Po raz kolejny zapętlałam kawałek bez opamiętania, ale czasami mam wrażenie, że wystarczy mi wpisać w tytule słowo „wilk” i dodać trochę leśnej magii i jestem kupiona na wstępie. SKOTT ładnie opisała ten kawałek: Sometimes you can’t control what you feel — no matter how we change ourselves on the surface, there’s an instinct inside of us we can’t ignore. ‘Wolf’ is about not giving up on what your heart truly desires. Dokładnie tak się czułam, słuchając tego singla.
Dzisiaj jednak jest dzień trzeciego kawałka SKOTT – Amelia. Dziewczyna potwierdza, że potrafi przeskoczyć wysoko zawieszoną poprzeczkę. Wierzę, że nie tyko ja nie mogę się doczekać jej debiutanckiego albumu. Prawda?
O swoim najnowszym kawałku SKOTT mówi tak:
You’ve had to fight so hard for this love, but it’s not turning out the way you thought. Is it worth continuing or is this the end? The song’s about not giving up, fighting to keep that special someone next to you despite the hardest of times.”
“I get a bit nostalgic. Amelia reminds me of my first love as a young teenager when I’d dream up crazy plans for the future. They weren’t always realistic but they were honest and dramatic.”
Będziecie zapętlać?